Sunday 8 May 2011

Całość o lękach

Dzisiaj napiszę o swoich lękach i otym jak zwielokrtoniło to siłę, przez to, że nie walczyłem z tym.
Od nastolatka bałem się latać. OKEJ. Dużo osób boi się latać. Następnie lęk główny czyli strach przed mostami. Unikanie tego po kilku latach przeobraziło się w lęk jazdy przez góry, przez przepaście. Oczywiście unikałem tego jak najbardziej. Potem przeobraziło się to w lęk jazdy w nieznane samochodem.Potem autokarem, pociągiem..gdziekolwiek gdzie nie znam terenu. Zyłem z tym. Lęk nie odpuszczał, co więcej coraz bardziej kontorował. Lęk wysokości, lęk jazdy schodami ruchomymi, lęk wjazdu na wysokie budynki.
Jak widzicie, polecam z tym walczyć już w zarodku. Ja zaniedbałem. czekam mnie długa droga. Głęboko wierzę, że dam radę.
Wczoraj i dzisiaj zrobiłem małe kroki do przodu. Miałem jechać z Dublin do Kildare. Nie dojechałem. Musiałem wysiąść już w Newbridge jakieś 10 km przed. Byłem z przeszłości w Kildare wiele razy. Lecz lęk wziął górę....niestety

No comments:

Post a Comment